Chociaż przeciętny człowiek kojarzy wolfram (W) głównie z żarówkami, to jest to tylko jedno z wielu różnorodnych zastosowań tego wyjątkowego metalu. Nazwa pierwiastka wzbudza jednak międzynarodowe kontrowersje. W większości państw zachodnich preferowana jest nazwa „tungsten”, która ironicznie była kiedyś używana w Polsce do określenia tego samego elementu.
Nazewnictwo jest fascynujące, gdyż słowo „wolfram” ma pewne podobieństwo do niemieckiego słowa oznaczającego wilka („wolf”). To nie jest jednak przypadkowy zbieg okoliczności. Dawno temu, górnicy europejscy zauważyli, że pewien minerał obecny w cynowych złożach drastycznie obniżał wydajność ekstrakcji cyny. Nazwali go „pianą wilka”, czyli „wolframitem”, odnosząc się do jego zdolności do pochłaniania cyny, podobnie jak wilk pochłania owce. Jednak nie rozumieli, dlaczego tak się dzieje, ani co składało się na ten chciwy minerał.
Najwcześniejsze zastosowanie wolframu można datować na wiele wieków temu, nawet zanim pierwiastek ten został oficjalnie zidentyfikowany. Ponad 300 lat temu, Chińczycy wykorzystywali różowy proszek pozyskany ze skał jako pigment do barwienia porcelany. Dopiero w 1779 roku irlandzki chemik Peter Woulfe, badając minerały przywiezione ze Szwecji, zasugerował, że skała znana jako wolframit mogła zawierać nową formę metalu.
Podążając tym samym śladem, Carl Wilhelm Scheele w 1781 roku ogrzał wolframian wapnia i był pierwszym, który uzyskał tlenek wolframu. Niestety nie potrafił on odseparować pierwiastka, a przez to nie otrzymał tytułu odkrywcy. Niemniej jednak na jego cześć nazwano minerał – szelitem, który jest solą kwasu wolframowego.
Przełom nastąpił dopiero dwa lata później, kiedy to dwaj bracia ze Hiszpanii, Juan José i Fausto Elhuyar, ogrzewając tlenek wolframu w obecności węgla, uzyskali czysty wolfram. W kolejnych latach w krajach anglojęzycznych i francuskojęzycznych rozpowszechniła się nazwa „tungsten”, która była dawnym określeniem szelitu i oznaczała po szwedzku „ciężki kamień”. Chociaż obecnie obie nazwy są używane zamiennie, to w 2005 roku Międzynarodowa Unia Chemii Czystej i Stosowanej postanowiła zrezygnować z użycia słowa „wolfram” na rzecz unifikacji systemu pierwiastków.