Depresja reaktywna, inaczej nazywana egzogenną, to odmiana zaburzeń afektywnych, które pojawiają się na skutek wpływu bodźców zewnętrznych. Takimi bodźcami mogą być m.in. utrata ukochanej osoby, brak pracy, borykanie się z problemem niepłodności czy stawianie czoła ciężkiej chorobie. Ta forma depresji, podobnie jak jej endogenna odmiana, uwarunkowana biologicznie, może prowadzić do poważnych konsekwencji. Dlatego nie można jej lekceważyć.
W obrębie psychiatrii mamy do czynienia z wieloma typami depresji. Jeden ze sposobów klasyfikacji tej choroby (choć stosowany coraz rzadziej) dzieli ją na endogenną i egzogenną. Co odróżnia te dwa stany?
Depresja endogenna (nazywana również psychogenną, wtórną bądź sytuacyjną) jest rozpoznawana w przypadkach, gdy nie ma żadnej zewnętrznej przyczyny wystąpienia zaburzenia. Czyli nie jest spowodowana stresorami takimi jak np. utrata pracy czy śmierć bliskiej osoby. Zaburzenie to może wynikać z problemów w funkcjonowaniu mózgu, układu hormonalnego albo nerwowego.
Depresja egzogenna z kolei ma swoje podłoże w doświadczaniu trudnych lub nawet traumatycznych wydarzeń. Częściej dotyka osób o niestabilnej emocjonalności, nieśmiałych, nadwrażliwych, a także tych, którzy wycofują się ze społecznego życia. Według niektórych źródeł, ryzyko wystąpienia depresji reaktywnej jest większe u osób, które przeżyły trudne dzieciństwo.
Trudno jest wymienić wszystkie okoliczności i sytuacje życiowe, które mogą prowadzić do depresji egzogennej. Wszystko zależy od indywidualnych doświadczeń danej osoby, jej charakteru, poziomu wrażliwości oraz otrzymywanego wsparcia. Niemniej jednak, niektóre czynniki zewnętrzne są bardziej skłonne do wywoływania tego rodzaju choroby.
Badania potwierdzają, że utrata bliskiej osoby może prowadzić do zaburzeń depresyjnych. Jak wynika z jednego z badań, w ciągu miesiąca po stracie ukochanej osoby aż 42% osób objawia symptomy depresji. Po upływie 11 miesięcy, wskaźnik ten spada do 16%. Natomiast 47% osób w pierwszym roku po stracie doświadcza poważnych epizodów depresyjnych (w porównaniu z tylko 8% w grupie kontrolnej). Należy podkreślić, że objawy depresji związane z żałobą bywają zazwyczaj ciężkie i długotrwałe.
Depresja egzogenna jest szczególnie groźna dla bardzo młodych osób, które straciły rodziców. Z wyników badań wynika, że w ciągu dwóch miesięcy po śmierci rodzica aż 25% dzieci i nastolatków przeżywa epizody depresji, podczas gdy w grupie kontrolnej odsetek ten wynosi jedynie 1%.
Pacjenci onkologiczni są grupą, która ma duże ryzyko rozwoju depresji egzogennej. Dane sugerują, że aż u jednego na czterech pacjentów onkologicznych występują objawy wskazujące na depresję reaktywną. Najczęściej diagnozuje się ją u pacjentów z guzami trzustki, tarczycy oraz mózgu. Najrzadziej natomiast spotykana jest u osób walczących z rakiem prostaty oraz czerniakiem.
Warto podkreślić, że depresja istotnie wpływa na efekty leczenia choroby nowotworowej. Badania sugerują, że może zwiększyć śmiertelność pacjentów nawet o 39%. Dlatego tak ważne jest, aby terapia onkologiczna obejmowała nie tylko leczenie nowotworu, ale także wsparcie psychiczne.
Depresja reaktywna może dotknąć również osoby rozwodzące się. Ryzyko wystąpienia zaburzenia nie jest jednak równe dla wszystkich rozwodników – jest większe przede wszystkim u tych osób, które w przeszłości już chorowały na depresję i wynosi wówczas 60%. Tymczasem ryzyko wystąpienia depresji egzogennej u osób rozwodzących się, które nigdy wcześniej nie cierpiały na tego typu zaburzenia, wynosi zaledwie 10%.